Książka, która rozbawi kilka pokoleń czytelników - kilkadziesiąt niegrzecznych rymowanek w intrygującej szacie graficznej, m.in. Pimpuś Sadełko; Jedziemy na wycieczkę, bierzemy misia w teczkę; Wpadła bomba do piwnicy; Fiku-miku na patyku, siedzi wampir na nocniku.
„Bat został sam, otoczony. Jego kary koń rozdął chrapy i z wytrzeszczonymi oczami zaczął wierzgać, kopać i gryźć, jakby coraz liczniejsze rany nie robiły już na nim wrażenia. Otaczało ich coraz więcej wrogów, z przodu i z tyłu, uzbrojonych w straszliwe kły. Bat wiedział, że nie uda mu się uciec i została mu tylko walka. Także porzucił swoją urgę i chwyciwszy się mocno łęku, drugą ręką odwiązał...
"Na książkę składają się cztery dzienniki, napisane przez dwóch mężczyzn i dwie kobiety z okolic Mińska Mazowieckiego. Łączy ich nie tylko pochodzenie z tej samej okolicy, wychowanie w religijnych domach i przywiązanie do tradycji - należą także do młodego pokolenia Żydów, pierwszego wychowanego w niepodległej Polsce, świadomego zarówno swojej żydowskości, jak i swoich praw obywatelskich. Kształcili...