Był jednym z najlepszych piłkarzy wszech czasów.
Ale tak naprawdę wiedziano o nim niewiele.
Pelé zdobył 1283 goli w 1367 meczach.
Jako jedyny piłkarz w historii trzykrotnie sięgnął po mistrzostwo świata w piłce nożnej.
Jest uważany za najlepszego piłkarza XX wieku, obok Diega Maradony.
Pelé jako „Król Futbolu” nie był człowiekiem, był zjawiskiem.
„Urodziłem się, by grać w piłkę nożną, tak jak Beethoven urodził się, by pisać muzykę, a Michał Anioł, by malować”.
– mówił o sobie
Ale oprócz tego, że był artystą sportu, miał swoją historię prywatną.
Podróż, która zawiodła Pelé na największe światowe stadiony i do serc milionów kibiców, rozpoczęła się w domku z dziurawym dachem w sercu Minas Gerais, we wschodniej Brazylii. Edson Arantes do Nascimento, bo tak naprawdę nazywał się Pelé, przez kolegów z boiska zwany Gasolina, był synem piłkarza, a jego talent został szybko zauważony. Od 15. roku życia podbijał serca kibiców i ciężko pracował na miano Króla Futbolu. Kiedy zakończył karierę na boisku, został ministrem sportu Brazylii, prezesem kilku klubów piłkarskich, komentatorem sportowym, a nawet… aktorem.
Stronił od skandali, dlatego niewielu ludzi wie o kulisach jego rozwodów, sekretnych romansach, wzgardzonych przyjaźniach i problemach podatkowych. Z relacji najbliższych wyłania się obraz człowieka, który musiał pogrzebać swoje ideały jako minister sportu, który mocno przeżył śmierć córki i identyfikację jej ciała, który musiał poradzić sobie z kłopotami syna powiązanego z handlem narkotykami… Poznajcie prywatną stronę opowieści o Pelé, stronę, bez której nie mogłaby zaistnieć ta zapisana złotymi literami w historii sportu.
Oto opowieść o człowieku z krwi i kości ukrytym za legendą sportu.