Iga Spica jest tłumaczką. Za namową przyjaciółki postanawia przyjąć zlecenie tłumaczenia negocjacji handlowych zakupu wyspy w okolicach Olsztyna. Weekend po pracy postanawia spędzić w małej wiosce nieopodal wyspy. Chce się tam spotkać z… miejscowym medium. Nie może się pogodzić ze śmiercią swojego nastoletniego syna.
Tymczasem, we wsi dochodzi do dziwnego zdarzenia. W kościele przed ołtarzem zostaje znalezione kilka kobiet, nagich i nieprzytomnych. Wśród nich jest także dziecko. Lokalny dzielnicowy Antoni Styczeń dowiaduje się, że wśród kobiet była jego żona, a dziecko, to jego syn. Postanawia zbadać sprawę, pomimo zakazu przełożonych.