Nishat miała być zwyczajną nastolatką. Mieszkała w Dublinie, chodziła do szkoły i najbardziej na świecie kochała swoją rodzinę. Mierzyła się z podobnymi problemami, jakie miały inne ciemnoskóre muzułmańskie dziewczyny. Niesatysfakcjonujące wyniki w nauce , szkolne konflikty, dyskryminacja... Jednak było coś jeszcze. Muzułmańskie nastolatki wychodzą za mąż za mężczyzn zaakceptowanych przez rodzinę, a Nishat nie chciała dla siebie takiego losu. Miała dopiero kilkanaście lat, ale już wiedziała, że nigdy nie pokocha mężczyzny.
Kiedy zdecydowała się wyznać prawdę swoim rodzicom, miała nadzieję, że zaakceptują ją taką, jaka jest. Liczyła, że zrozumieją, że jej orientacja nie jest sprawą wyboru. Ale Ammu i Abbu szybko rozwiali te złudzenia. Miłość do dziecka to za mało, aby pogodzić się ze wstydem. Z hańbą dla rodziny. Nishat miała być jedną z porządnych muzułmańskich dziewczyn. A one nigdy nie są lesbijkami.
Flavia miała urok, ciemną skórę i brazylijskie korzenie. Roztaczała wokół siebie niezwykłą aurę, była piękna i śmiała. I czasami spoglądała na Nishat w taki sposób, w jaki nie patrzą na siebie koleżanki. W tych krótkich momentach serce Nishat wręcz wyrywało się z piersi. Ale to pierwsze w życiu zauroczenie musiało się skończyć. Dziewczyna o brązowej skórze, muzułmanka z Bangladeszu, nie może po prostu być ambitną lesbijką...
Możesz być, kim zechcesz. Ale nie sobą...
Książka dla czytelników powyżej czternastego roku życia.