Kiedy w pewną grudniową noc w Warszawie ulega awarii system energetyczny, nikt nie podejrzewa, że to początek końca tego miasta. Wkrótce jednak nie da się już ignorować panującego na ulicach chaosu, zaczyna brakować wody i jedzenia, a przedstawiciele władzy decydują się opuścić stolicę. Hubert, utalentowany student socjologii, ma natomiast tylko jedno pragnienie: ratować swoją ukochaną. Nie będzie to jednak zadanie proste, bowiem panowanie nad miastem przejmują kibole dowodzeni przez tyleż inteligentnego, co zdeprawowanego człowieka, a szerząca się anarchia sprawia, że dotychczasowe zasady i normy etyczne przestają się liczyć.
Awaria to ironiczna, buntownicza i brutalna wizja skorodowanego systemu politycznego i społecznego, oglądanych oczyma współczesnego inteligenta. I wcale nie tak nierealna, jak się wydaje…
Awaria, której nie spodziewał się nikt. Warszawa, która pod wpływem chaosu zmienia swoje oblicze. Apokalipsa, którą obserwujemy w stołecznej wersji mikro. Michał Komarnicki wystawia bohaterów na ciężką próbę, doskonale portretując przy tym polską mentalność. - Przemysław Garczyński, autor kryminału Kelner