Czy kochać Polskę to znaczy to samo, co kochać państwo polskie? Czy
państwo jest i było polskie? Czym jest naród, kim są Polacy i dlaczego
tylko Miłość się liczy? Oto pytania, które stawia przed Czytelnikiem autor
tego tomiku.
Życie Polski toczy się wzdłuż Wisły, zarówno po prawej, jak i lewej
stronie rzeki, tętniąc życiem małych i wielkich, codziennych wydarzeń.
Strumień naszych historii stanowi jej nurt. Nurt, którego prawdziwy sens
to żywotność i energia, które ofiarowujemy sobie nawzajem.
Tomik Baczyński 1989 to poetycki hołd złożony Krzysztofowi Kamilowi Baczyńskiemu, wybitnemu poecie poległemu w Powstaniu Warszawskim, oraz tym wszystkim ludziom, których życiem tętniła przedwojenna stolica. Styl poetycki Baczyńskiego i jego autentyczność to standardy dzisiaj nieosiągalne, jednak inspiracja dla próby rekonstrukcji znajduje swoje źródło w pisarskim etosie i poetyckiej wrażliwości oraz w prawdziwych wydarzeniach wybranych i połączonych
w tomiku spośród mozaiki wydarzeń i wspomnień osób pamiętających czasy wojny i epokę radzieckiego komunizmu. Ta mozaika przeplata się z przemyśleniami, tęsknotami, nadziejami
i spostrzeżeniami podmiotu lirycznego, którego pozycja oscyluje pomiędzy poetyckimi nawiązaniami do poezji Baczyńskiego, a własnym poszukiwaniem poetyckiej tożsamości
i przynależności.
Tomik poetycki Baczyński 1989 jest nośnikiem wrażliwości połączonej
z krytyczną i świadomie ukierunkowaną treścią. Podejmowana tematyka
oscyluje pomiędzy odnalezionym Bogiem, miłością, ojczyzną i bolesną
pamięcią o traumatycznych doświadczeniach zbrojnej agresji niemieckiej
przeciwko polskiej ludności cywilnej.
Z założenia zbiór obejmuje symulację przekroju tekstów od roku 1944
aż do roku 1989, w którym Krzysztof Kamil Baczyński obchodziłby swoje
68 urodziny. W najgłębszym zamierzeniu jest to poetycki patriotyczny
hołd mówiący o tym, jak wiele piękna i niewyrażonej prawdy utraciliśmy
przez to, czego artyści Młodej Polski nigdy nie zdołali wyrazić, a niekiedy
także o tym, czego prawdziwi bohaterowie, Powstańcy Warszawscy, nigdy
nam o Polsce nie powiedzą.