Lata osiemdziesiąte, Polska Republika Ludowa. Cinkciarz o imieniu Marek handluje obcymi walutami na Pomorzu.
Powieść w szczegółach opisuje oszustwa, które pozwalały waluciarzom na dostatnie życie, gdyż ich dzienny zarobek mógł kilkakrotnie przewyższać ówczesną miesięczną pensję robotnika. Cinkciarze stanowili swoistą kastę, mającą wpływy, mogącą wszystko załatwić w czasach, kiedy oficjalnie brakowało prawie wszystkiego, a rarytasy były dostępne dla wybranych w pewexach. Książka ta pokazuje, że pomysłowość cinkciarzy nie znała granic i była wprost proporcjonalna do chciwości oszukiwanych przez nich ludzi.
Akcja powieści oparta jest na prawdziwych wydarzeniach.