"Ustawienia te budzą sprzeciw wielu środowisk naukowych, wedle których nie spełniają one podstawowych wymagań, jakie stawia się współczesnym szkołom psychoterapeutycznym. Proponowane sesje ustawień rodzinnych przypominają raczej seanse spirytystyczne, aniżeli poważną terapię”.
Ks. dr Mariusz Gajewski
Nie każdy wie, że niemały wpływ na powstanie psychoterapeutycznej metody Berta Hellingera wywarło plemię Zulusów, wśród którego mieszkał wcześniej przez kilkanaście lat. To stamtąd m.in. zaczerpnął inspirację do tego, by podczas prowadzonej przez siebie terapii nawiązywać kontakty ze zmarłymi przodkami. Swoje spirytystyczne twierdzenia wywodzi on z przejętej od nich koncepcji „wiedzącego pola”. Niemiecka prasa wspominała o niejednym przypadku samobójstwa popełnionego z powodu tej kontrowersyjnej terapii. Zatem zanim się nią zainteresujemy, warto wcześniej zapoznać się"