Człowiek, jako gatunek, mierzy się z kolejnym etapem ewolucji życia na Ziemi, a wszystko przez fakt, że naszej naturze nie wystarczy już samo przedłużanie gatunku. Nagły rozwój ludzkości w ostatnich tysiącleciach wynika stąd, że życiem jednostek, a nierzadko także losem całych narodów, rządzą namiętności. Bez względu na to, jak często sami dajemy im upust, one zawsze w nas tkwią. Ta największa z namiętności – miłość – potrafi opanować życie każdego w najmniej oczekiwanym momencie, w niespodziewany sposób, z zaskakującym rezultatem…
„Gaudensia” to opowieść o grupie przyjaciół, mierzących się z różnymi obliczami i nieposkromioną mocą uczuć drzemiących w ich wnętrzach – ludzi takich jak Ty. Zobacz więc, co może Cię czekać, ponieważ prędzej czy później sam znajdziesz się w sytuacji, w której przyjdzie Ci ulec sile własnej namiętności.
Pewnego dnia po raz ostatni wchłonę w swoje ciało Ciebie. Nie będziemy wiedzieć, że to był ostatni raz, bo przecież nigdy nie będziemy na niego czekać. Kiedyś ostatni raz ześlizgniesz się ustami z moich warg i nie wiemy, komu z nas przyjdzie zachować dla siebie ich smak. Wreszcie nastanie taki moment, że po raz ostatni oddech wzbudzi dreszcze na szyi… Ostatni oddech? Czy ostatnie dreszcze?
I ten ostatni dotyk życia na opuszkach palców – gilgoczący, subtelny, wzbudzający lęk – oby będący muśnięciem zmarszczek. Któregoś dnia ostatni raz zaczeszesz dłonią moje włosy, przypominając sobie, jak często ściskałeś je w namiętności, odchylając mnie do tyłu, by zdobyć moją szyję i piersi.