Witajcie w Polsce XXI wieku. Kraju, który już dawno nie przypomina tego, w którym przyszło nam żyć. Karmazynowe chmury spowijają nasączone krwią niebo, a zabójstwa i przemoc szerzą się na ulicach i w urzędach. Broń biologiczna, eksperymenty na ludziach, bezsensowne wojny na Bliskim Wschodzie i supernowoczesny narkotyk burzą do końca zachwiane podstawy kraju. Powieść science fiction Mateusza Stypułkowskiego niebezpiecznie przypomina to, co zaczynamy obserwować za własnymi oknami.