Rozkosz była tak wielka, aż bolesna.
Musiał przygryźć wargę, by powstrzymać słowa, które nie powinny paść. To wyznanie byłoby niebezpieczne. Gdy opadł na materac obok Isabel, odzyskał zdolność logicznego myślenia. Nigdy wcześniej nie przeżył tego, czego właśnie doświadczył. To nie był fantastyczny seks. To był zupełnie nowy poziom intymności i ekstazy. I to właśnie go przeraziło. Ponieważ wiedział, że teraz chce więcej. A to mogło prowadzić do sytuacji, na którą żadne z nich nie było przygotowane…