Tragedia królowej Marii polega na tym, że dzisiaj, 450 lat po jej śmierci, nadal jest najbardziej znienawidzoną i najmniej rozumianą władczynią w historii Anglii. Jej popularny wizerunek więcej mówi nam o kształtowaniu się narodowej tożsamości angielskich protestantów niż o niej samej. Określenie „Krwawa Maria” ukuto po dłuższym czasie od jej śmierci jako wytwór elżbietańskiej propagandy.
Odkrywcza biografia pióra Lindy Porter – napisana na podstawie nowej interpretacji ówczesnych dokumentów, a także ostatnich prac naukowych – rozprawia się z mitami, odsłaniając prawdę o pierwszej królowej, samodzielnie władającej Anglią. Córkę Henryka VIII i Katarzyny Aragońskiej, wychowaną w kulturze Renesansu, wyróżniały liczne, ujmujące cechy i uzdolnienia. Słynęła jako doskonale władająca łaciną erudytka i znakomita wykonawczyni muzyki, a jej upodobanie do mody dorównywało jedynie namiętności do hazardu.
Maria przeszła trudną szkołę polityki, okrutnie traktowana przez ojca i zastraszana przez dyktatorów władających w imieniu brata Edwarda VI. Zdobyła tron w wyniku zuchwałego zamachu stanu i musiała wytężyć całą siłę woli i odwagę, by się na nim utrzymać. Maria zawarła wspaniałe małżeństwo z Filipem Habsburgiem, późniejszym królem Hiszpanii, i starała się tchnąć nowe życie w politykę wewnętrzną i zagraniczną Anglii, lecz jej dążeniom położyła kres przedwczesna śmierć w wieku 42 lat. Mimo to jej krótkie panowanie nie było okresem mroku, potępionym przez historię; palenie heretyków na stosach, wciąż niemal jedyny zapamiętany aspekt jej życiorysu, nie wzbudził wówczas szczególnej odrazy.
Biografia Marii Tudor pomoże przywrócić należną reputację najbardziej szkalowanej królowej – dzielnej, lecz często nieszczęśliwej kobiety, kochającej zbyt gorąco, choć nie zawsze rozsądnie.