Upadek dyktatur w Afryce Północnej, kryzys długów publicznych, ogólnoświatowy terroryzm, afery WikiLeaks i Snowdena, aneksja Krymu przez Rosję… Te pozornie pozbawione związku wydarzenia następują po sobie w zawrotnym tempie i skłaniają do wielu pytań. Czy są zapowiedzią nowego ładu? Czy można w nich znaleźć jakiś sens?
Zdarzały się w dziejach ludzkości fazy niesamowitego przyspieszenia, których fragmenty z perspektywy czasu układają się w logiczną ciągłość. Prowadzącą przez taki labirynt nicią – czasem widoczną, czasem ukrytą – jest potęga. To ona jest osnową dziejów, to ona wyznaczała i nadal wyznacza porządek świata.
Autor książki O potędze w XXI wieku analizuje ewolucję tego pojęcia, podstawowego dla zrozumienia systemu międzynarodowego. Opierając się na najbardziej aktualnych wydarzeniach, włącznie z tymi na Ukrainie, bada determinanty potęgi, stara się uchwycić zasady, jakim jest posłuszna wiedząc, że ta właśnie „gramatyka potęgi” wyznaczy jej nowy rozkład w XXI wieku.
Istotą problemu jest stosunek do innowacji, których zalew tak silnie wstrząsa posadami istniejącego ładu. „Wiek informacji” niesie ze sobą osłabienie monopolu na potęgę, jaki do tej pory miało państwo. A czy państwa będą umiały wykorzystać subtelną i zmienną gramatykę potęgi?