Wszyscy jesteśmy zamknięci w pętli wiecznego powrotu… Wielki stary dwór otoczony zaniedbanym ogrodem i przeogromnym parkiem jest upiornie odpychający, a jednocześnie przyciąga do siebie jak magnes. Dwoje nieznanych sobie ludzi dręczą sny, które przenoszą ich tam niemal każdej nocy. Nie wiedzą, dlaczego tak się dzieje, jednak wyraźnie czują, że w murach domu uwięzione jest zło. Artysta Seweryn Gardy wraz z księdzem Wincentym, proboszczem z miejscowego kościoła, chcą poznać przyczynę tych zagadkowych koszmarów. Impulsem do rozpoczęcia poszukiwań, a także kluczową wskazówką, jest pewien stary obraz, który pojawił się w domu Gardego wiele lat wcześniej. Odsłanianie prawdy ukazuje im coraz więcej mrocznych tajemnic, przed którymi nie ma ucieczki… To dopiero początek niezwykle zawiłej historii, w której cierpienie, miłość i pasja są nieskończone jak wąż, który trzyma w pysku własny ogon… Ta książka całkowicie pochłania, porusza najczulsze struny uczuć i gwarantuje pełną emocji lekturę. Sen męczył, ale Seweryn był nim jednocześnie zaintrygowany i zafascynowany. Chciał poznawać to miejsce coraz lepiej, chciał je ogarnąć rozumem, chciał się przekonać – sam nie wiedział o czym. Chciał się w końcu dowiedzieć, o co w tym wszystkim chodzi, przed kim czy może przed czym wciąż ucieka, dlaczego tak dobrze zna ten dom i jak to możliwe, że uśpiony mózg odtwarza mu obrazy ze wszystkimi szczegółami, ze starannością godną malarza kopisty. Danuta Szulczyńska-Miłosz Pochodzi z Trzcińska-Zdroju, od wielu lat jest związana z Gorzowem Wielkopolskim. Absolwentka filologii polskiej Uniwersytetu Szczecińskiego. W swoim dorobku ma publikacje w „Pograniczach” oraz „Dyskursie”. Autorka recenzji zewnętrznej oraz posłowia w nominowanej do Nagrody Literackiej NIKE „Księdze ocalonych snów” Krystyny Sakowicz. |