REPRINT. Autor zwraca się do szlachetnego rycerstwa wszystkich prowincji koronnych: Żadne królestwo, cni synowie koronni, i żadna rzeczpospolita nie może być bez stanu rycerskiego, dlatego na teraźniejsze szlacheckiej godności spojrzawszy zaniedbanie, zdało mi się nie od rzeczy tym, krótkim opisaniem prawego rycerza wzbudzić ospałych, aby zważywszy w sobie, jako przodkowie nasi prawymi rycerzami będąc, wszystkich pogranicznych sąsiadów rozsądkiem górując – sami znowu rzucili się do starych obyczajów, do starej religii katolickiej, do pism starożytnych, cnoty, i do ochoty rycerskiego rzemiosła. A między cnotami wszystkimi najpierwsza jest bogobojność albo świątobliwość, przez którą; pomnożenia chwały Pana Boga naszego szukamy, a potem dzielność rycerska, którą; kościoła ś. i ojczyzny bronimy, na niebo sobie i na sławę dobrą zarabiając. Dlatego cni rycerze koronni mieć mi za złe nie będziecie, iż was tym skryptem moim do staropolskich praw, obyczajów, religii i mnóstwa albo dzielności rycerskiej napominam; bom też sam tego płotu kół, i brat wasz na usługę wszelką; gotowy, który życzy, aby stan nasz rycerski i ozdoby jego były w rozkwicie.