By zapanować nad naszą wewnętrzną strefą lęku, musimy najpierw ją nazwać, zdefiniować jej przyczyny, a potem stanąć twarzą w twarz z naszymi największymi koszmarami. Bohaterowie zbioru opowiadań Strefa lęku wpadli w sidła strachu. Czy zdołali się z nich wydostać? Strach jest częścią naszego życia, towarzyszy nam od dzieciństwa. Czy można przed nim uciec? A może lepiej nauczyć się go kontrolować?
Autor dotyka problemu strachu, negatywnych emocji z nim związanych, działań, które podejmujemy pod jego wpływem. Prezentujemy pięć opowiadań. W każdym z nich strach ma inną twarz. Lęk przed niewyjaśnioną zbrodnią z przeszłości, która położyła się cieniem na losach młodej kobiety; strach polityka, który mimo wygranych wyborów zmuszony jest do ucieczki przed rozwścieczonym tłumem; obawa pomieszana z tęsknotą, która każe brnąć przez mrok i śnieg, by ocalić resztki szczęścia; lęk o własne życie, gdy nagle stajemy się świadkami przestępstwa; strach będący innym obliczem samotności, gdy człowiek nie wie, czy to, co mu się przydarzyło, działo się naprawdę, czy był to tylko straszny sen. Bo strach jest przebiegły i dopada nas także podczas snu. A jeśli krwawy koszmar powtórzy się na jawie...?
Nie spodziewałam się aż tak znakomitych opowiadań. W zbiorze nie ma elementów charakterystycznych dla opowieści grozy – zagrożenia i lęki są jak najbardziej realne. Jednak Autor potrafił kunsztownie i bez nachalnych efektów zbudować nastrój, z jakim zetknęłam się w prozie Grabińskiego czy Lovecrafta. Polecam szczerze i bez wahania!
Alicja Minicka