Co się wydarzy, gdy młoda kobieta porzuci wielkie miasto, gdzie prowadzi życie singielki i przeniesie się na rodzinną wieś, by zacząć wszystko od nowa? Summer Rasmussen niebawem pozna odpowiedź na to pytanie. Póki co musi poradzić sobie z remontem urokliwego domku odziedziczonego po babci i nauczyć się, jak pielęgnować ogród. Ale to jej najmniejsze zmartwienia, bowiem krótko po przeprowadzce okazuje się, że seksowny policjant Ryan, w którym kochała się jako nastolatka, wciąż budzi w niej tak samo gorące uczucia… Czy mimo wieloletnich sekretów będą potrafili wykorzystać drugą szansę na miłość?
– Summer Rasmussen. Jestem ciekaw, jak mi się wytłumaczysz.
Zwariowałam na tym wygnaniu. Mam zwidy, omamy! Zmaterializowałam sobie Ryana Bowena. Stoi przede mną jak żywy, ale przecież nie może być prawdziwy. Nie widziałam go od sześciu lat, od pogrzebu babci. Zmężniał, jest go więcej, wyrobił sobie mięśnie, które wyraźnie widać od miejsca, w którym odcinają się rękawy jego T-shirtu. Ma te same blond włosy, jednak o wiele krótsze. Jego oczy patrzą na mnie najpierw podejrzliwie, a już po chwili z ogromną troską. To przecież nie może być on.
– Summ, wszystko w porządku? – pyta, kucając przede mną.
– To naprawdę ty? – pytam nieśmiało, pozwalając sobie na powściągliwy uśmiech.