Miniprzewodnik Wydawnictwa Bezdroża opisujący najważniejsze atrakcje turystyczne miasta bądź regionu. Poznasz historię miejsca, przeczytasz opisy atrakcji turystycznych i (najważniejsze dla turysty) informacje praktyczne: co warto zobaczyć, gdzie szukać noclegu i jak dojechać w miejsce, którego nie można pominąć zwiedzając okolicę. Zapraszamy na wycieczkę!
Zagłębie Staropolskie
Początki górnictwa żelaza na terenie obecnego województwa świętokrzyskiego sięgają odległych czasów. W okresie 11 000-4000 p.n.e. na terenach wsi Łyżwy i Grzybowa Góra koło Skarżyska-Kamiennej wydobywano metodą odkrywkową hematyt. Obecnie obszar ten chroni rezerwat archeologiczny „Rydno”.
Następny etap dziejów górnictwa jest związany z hutnictwem, którego początki sięgają II w. p.n.e., jednak największy rozkwit przypada na III i IV n.e. Na terenie między doliną rzeki Kamiennej a pasmami górskimi: Łysogór i Jeleniowskim istniał ośrodek górniczo-hutniczy. Widocznymi śladami tradycji hutniczych tego obszaru są pozostałości po piecach dymarskich w kształcie kotlinek wypełnionych żużlem. Takich stanowisk odkryto tu ponad 300 tys., najwięcej w okolicach miejscowości Nowa Słupia. Działa tam Muzeum Starożytnego Hutnictwa Świętokrzyskiego im. Mieczysława Radwana, obejmujące stanowiska archeologiczne złożone z 42 kloców żużla pozostałych po piecach służących do jednorazowego wytopu żelaza. Podczas zwiedzania można poznać starożytną prymitywną techniką wydobycia i wytopu rudy żelaza.
Kolejny okres rozwoju górnictwa i hutnictwa jest ściśle związany z przybyciem na te tereny cystersów. Ogromne znaczenie miał fakt upowszechnienia w XII w. koła wodnego, którego zaczęto używać nie tylko w młynach, lecz również w tartakach, papierniach, kuźnicach i hutach. W 2. poł. XVI w. Staropolski Okręg Przemysłowy był największym ośrodkiem hutniczym na ziemiach polskich. Według źródeł na terenie całej Polski działało 320 kuźnic, z czego 142 na terenie Staropolskiego Zagłębia Przemysłowego.
W 1. poł. XVII w. rozwijający się przemysł zbrojeniowy zapoczątkował nową erę w dziejach hutnictwa. W tym okresie powołano w Kielcach Urząd Górniczy i sprowadzono specjalistów z włoskiego ośrodka hutniczego - Bergamo. Dzięki nim powstały pierwsze na ziemiach polskich wielkie piece w miejscowościach Bobrza, Samsonów i Cedzyna. Wprowadzenie nowej technologii pozwoliło na uzyskanie żelaza w formie płynnej, a nie - jak dotychczas - w postaci gąbczastego kęsa (podczas wytapiania żelaza z rudy w piecu dymarskim uzyskiwano tzw. łupkę - zlepek metalu, żużla i węgla drzewnego; po kolejnych procesach prażenia i przekuwania powstawał gotowy kawałek żelaza, tzw. kęs, z którego wytwarzano gotowe produkty, np. narzędzia, ozdoby). Ten etap rozwoju hutnictwa zakończył się w roku 1789, kiedy to dobra biskupstwa krakowskiego wraz z całą infrastrukturą górniczą-hutniczą przeszły w ręce Skarbu Państwa.
Niespełna 30 lat później, w roku 1815, po utworzeniu Królestwa Polskiego, zaczął się okres rozkwitu hutnictwa na ziemi świętokrzyskiej. Wiązało się to z działalnością Stanisława Staszica, który pełnił wówczas funkcję radcy stanu oraz dyrektora Wydziału Przemysłu i Kunsztów w rządzie Królestwa Polskiego. Na podstawie dokonanych analiz dotyczących zasobów naturalnych, uwarunkowań i perspektyw rozwoju przemysłu hutniczego Staszic stworzył koncepcję wybudowania „ciągłego zakładu fabryk żelaza” na rzece Kamiennej, dzięki któremu region świętokrzyski miał szansę stać się największym ośrodkiem przemysłowym w kraju. Starania Staszica kontynuował od 1824 r. Franciszek Ksawery Drucki-Lubecki, a następnie, od 1833 r., Bank Polski. Plan nie został zrealizowany do końca, niemniej dzięki inwestycjom poczynionym przez powstały w 1828 r. Bank Polski wsparcie finansowe otrzymały zarówno przedsięwzięcia rządowe, jak i prywatne. Dzięki temu na terenie Zagłębia Staropolskiego zbudowano nowe piece, fryszerki i walcownie. Upadek zakładów nastąpił w 2. poł. XIX w. W głównej mierze przyczyniły się do niego wyeksploatowanie cenniejszych złóż rudonośnych, kłopoty związane z pozyskiwaniem węgla drzewnego, służącego do opalania wielkich pieców, jak również zastosowanie w hutnictwie koksu i węgla kamiennego. W tym okresie większe znaczenie zyskało Zagłębie Dąbrowskie.
Kolejny okres rozwoju górnictwa oraz przemysłu zbrojeniowego przypadł na okres międzywojenny, kiedy zaczęto tworzyć Centralny Okręg Przemysłowy. Działającym najdłużej zakładem wydobywczym była kopalnia pirytu „Staszic” w Rudkach, lecz ze względu na małą zawartość metalu w rudzie oraz ubogie zasoby złóż podjęto decyzję o jej zamknięciu w 1971 r.
Obecnie obiekty poprzemysłowe na terenie województwa stanowią niemałą atrakcję dla turystów. Na pewno warto odwiedzić najstarszą w Europie kopalnię krzemienia pasiastego w Krzemionkach k. Ostrowca Świętokrzyskiego, gdzie można zobaczyć, jak przebiega proces wytopu żelaza metodą stosowaną w okresie prehistorycznym w Nowej Słupi. Z kolei w miejscowościach Samsonów i Bobrza można obejrzeć monumentalne piece. Warte uwagi są okolice miasta Końskie, gdzie znajdują się liczne kuźnice, m.in. w Starej Kuźnicy i Maleńcu. Z kolei w dolinie rzeki Kamiennej można zapoznać się z ideą „ciągłego zakładu fabryk żelaznych” autorstwa Stanisława Staszica (Skarżysko-Kamienna, Starachowice, Nietulisko, Brody, Michałów, Ostrowiec Świętokrzyski). Organizowane corocznie imprezy plenerowe, takie jak znane w całej Polsce Dymarki Świętokrzyskie w Nowej Słupi, Żelazne Korzenie w Starachowicach czy też Kuźnice Koneckie na terenie powiatu koneckiego w obrazowy sposób przybliżają tajniki dawnego przemysłu górniczo-hutniczego.