"„Szatan, spokojny o swoją zdobycz, nie widząc wielkiej szkody dla swego królestwa z życia, jakie dusza prowadzi, w spokoju ją zostawia. Gdy ta zwraca się do Boga i służbie Jego szczerze się oddaje, zły duch powstaje i z siłą proporcjonalną do jej gorliwości bój jej wytacza”. św. Jan od Krzyża. „Niejednokrotnie ulegamy przekonaniu, że to grzech wystawia nas na działanie złego ducha, co bez wątpienia jest prawdą. Chrześcijańskie doświadczenie pokazuje jednak, że częściej życie w świętości wydobywa na światło dzienne siły zła. Przeciętni chrześcijanie zwykle nie doznają diabelskich ataków tak, jak doświadczają ich osoby głęboko zaawansowane na drodze świętości. Dzieje się tak, ponieważ to właśnie święty demaskuje zło i je zwycięża. Szatan zastawia pułapki na drodze wierzącego, ale do otwartej walki występuje tylko z tym, kto radykalnie wkracza na drogę dojrzewania w wierze i żyje w stanie łaski uświęcającej, bez przywiązania do grzechu. Stąd tylko ten, kto zaczął doświadczać Boga, doświadczy również diabła”.
ks. dr Marek Szymula"