Susan Cain przekonuje, że słodko-gorzki stan świadomości to ukryta siła, dzięki której możemy wznieść się ponad nasze bolączki. Twierdzi, że musimy uznać to, co nas boli, by nie przerodziło się to w agresję, próbę dominacji czy zaniedbania. Jeśli uświadomimy sobie, że wszyscy doświadczyli lub doświadczą w życiu porażek, straty i cierpienia, łatwiej będzie nam otworzyć się na drugiego człowieka.
Książka opowiada o bogatej tradycji słodko-gorzkich doświadczeń oraz o tym, jak zmienić podejście do porażek, własnej pracy twórczej, rodzicielstwa, przywództwa, miłości i umierania, a dzięki temu poczuć prawdziwe, choć niekoniecznie nieustanne, szczęście.